Biegowe wycieczki pod Oleśnicą

Wprawdzie w moim przypadku ciężko mówić o jakimś zaawansowanym treningu, ale i tak ostatnio dopadła mnie monotonia i słabe chęci do biegania.
Widać to dobrze w liczbie i jakości biegów jakie ostatnio dokonuję. Prostej recepty jak sobie z tym poradzić nie ma, ale najlepszym wyjściem z kryzysu jest zawsze zmiana 🙂  Może to być jakiś nigdy nie robiony rodzaj treningu, wyprawa w nowy teren, może jakieś zawody?
Dla mnie taką małą odmianą była spokojna  wycieczka po leśnych terenach przy  Oleśnicy. Zrobiłem ją 01/11/2017. Nie biegłem z nastawieniem na czas, tempo. Wziąłem komórkę i puściłem się w las 🙂 Tu stanąłem zrobić fotkę, tu wbiegłem. Na tych trasach latałem już wcześniej, ale tym razem udało się dostrzec sporo nowych dróżek, widoków. Ładne kolory jesieni (mimo stosunkowo słabej pogody) dodatkowo uprzyjemniały sport.
Polecam wszystkim – kontakt z naturą, wysiłek. To prawdę pomaga.
Mały „owoc” mojej wyprawy zaś w galerii poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.