Pisząc krótko – nie najgorzej. W końcu wykonałem 4 treningi. Jeden wprawdzie krótszy niż chciałem ale w końcu biegałem regularnie tyle razy co trzeba.
Data: 18/04/2017
Dystans: 8,87 km
Czas: 00:49:44
Średnie tempo: 5:36 min/km
Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – Nike LunarSwift +4
Kółeczka po Oleśnicy. Pierwsze dłuższe (5 km). Dobrze mi szło ale uznałem, że drugie skrócę by nie zaczynać tak z „grubej rury”. No i wyszło około 9 km 🙂
Data: 20/04/2017
Dystans: 10,28 km
Czas: 00:57:29
Średnie tempo: 5:35 min/km
Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – Nike LunarSwift +4
Tym razem ubiegłem więcej niż ostatnio. Dobrze poszło, mam tylko wrażenie, że tempo zbyt duże jak na pierwsze treningi po obijańsku 🙂 Niemniej skoro dałem radę to ok.
Data: 22/04/2017
Dystans: 4,61 km
Czas: 00:27:41
Średnie tempo: 6:00 min/km
Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – Crivit (Nike 2015)
Ten trening miał mieć też około 10 km. Niestety słabo rozplanowałem dzień i na sam koniec udało mi się zrobić tylko 5 km. Szkoda trochę ale cóż – pretensje można mieć tylko do siebie.
Data: 23/04/2017
Dystans: 10,07 km
Czas: 00:59:54
Średnie tempo: 5:57 min/km
Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – Crivit (Nike 2015)
Tym razem 10 km udało się zrobić. Trochę bez szału szło, nogi miałem ciężkie. W końcówce dodatkowo trafiłem na solidny wiatr w twarz i zacinający śnieg. Żadna przyjemność 🙂