TEST – Czapka Termoaktywna Colored/Blue Net (Nessi)
Zima ma się już powoli ku końcowi ale postaram się w najbliższych artykułach opisać jeszcze parę ciuchów przydatnych na chłodniejsze dni.
Pomysł zakupu tej czapki zrodził się dość przypadkowo. Chciałem dołożyć jeszcze coś biegowego do świątecznego prezentu dla mojej Żony. Ponieważ wyroby Nessi odróżniają się od innych produktów bogatą paletą barw to wydało mi się to ciekawym pomysłem. W końcu kobiety lubią ładne kolory 🙂 Skoro zaś padło ponosić koszty zakupu to wziąłem i drugą dla siebie 🙂
Czapki z tej linii występują w kilku wzorach kolorystycznych (dokładniej w 7). Są one dostępne zarówno totalnie kolorowe 🙂 jak i w bardziej stonowanych barwach. Palety barw odbieram dobrze. Mimo, że niektóre ostro ciapkowane 🙂 to mają zawsze odcień dominujący (np. czerwono-żółty, niebieski, zielony itp). Każdy w sumie znajdzie to co mu potrzebne, czy też dopasuje czapkę do reszty stroju.
Problem trochę jest za to z rozmiarami bo są tylko 2:
S/M – obwód głowy 50-55 cm
L/XL – obwód głowy 56-58 cm
Niby wszystkie rozmiary pokryte ale ja np. mam obwód głowy 59 cm (liczę w skrytości, że to nie aż tak dużo :)). Moja żona też łapała się na granicy S/M-L/XL. No i byłem w kropce co wziąść. Finalnie uznałem, że pewnie się jeszcze trochę rozciągają i sobie wziąłem większą a żonie mniejszą.
Realizacja przesyłki poszła sprawnie no to pozostało oglądać i testować.
Czapeczki dostaje się w foliowym worku z karteczką opisującą cóż to jest, w jakim rozmiarze występuje. Niby opakowanie rzecz zbyteczna (i tak się je wyrzuca) ale jak za tą cenę to trochę mi brakuje to jakiegoś ładniejszego boxu. To nawet marketowy Dunlop (z Biedronki) kupiłem w kartonowym pudełeczku. Pewnie bardziej pomysłowe opakowanie wiele kosztów produkcji by nie podniosło a miałoby się wrażenie produktu bardziej „ekskluzywnego i wyjątkowego”. A klienci to lubią.
Okrycie głowy, po wyjęciu z worka, za to nadrabia niedostatki opakowania. Czapki wykonane są solidnie. Nie widać niedoróbek, niestarannego szycia czy innych skaz. Na żywo prezentują się świetnie.
Sprawiają one wrażenie grubszych, nie są mocno rozciągliwe (na głowę jednak udało mi się ją wcisnąć i mogłem spokojnie biegać).
Zgodnie z tym co deklaruje producent materiał z jakiego są zrobione nie zsuwa się i dobrze trzyma na głowie. To ważne bo prosty krój dołu powoduje, że nie ma tu zapasu który można naciągnąć na uszy.
Czytałem w necie opisy, w których niektórzy narzekali, że część uszu mieli na wierzchu. W zimie to raczej kiepsko, ja na szczęście takiego problemu nie miałem.
Pod względem termicznym jest w sumie podobnie jak w opisywanym wcześniej Dunlopie. Czapka dobrze chroni przed wiatrem, zimnem. Biegałem w niej w górach i nie czułem mrozów. Od środka jednak jak już złapie wilgoć to ją później już czuć. Mi z reguły pojawia się to w okolicy uszu i jest to dla mnie pewien dyskomfort.
Parę treningów już w niej odbyłem i jak na razie nic złego się z nią nie dzieje. Kolory są dalej żywe (piorę w pralce). Kształt, rozmiar się nie popsuły, czapka dalej jest tak jak nowa. Odblaskowe logo z przodu też trzyma się na swoim miejscu.
Polecam wszystkim zakup takiej czapki. Warto choćby z powodu pięknych kolorów. W końcu nie wszystko co biegowe musi być czarne.
Dodatkowo Nessi oferuje dużo innych produktów pasujących do serii. Są chusty, legginsy, bluzy. Można wyglądać naprawdę niebanalnie na biegowych szlakach.
Część zdjęć i odniesień pochodzi ze stron:
http://www.nessi-sport.pl/