Witam wszystkich
Mam na imię Rafał, rocznik 1975, wzrost 183, waga około 87-88kg (od początku regularnego biegania zrzuciłem z 96kg i ciągle staram się tą cyfrę obniżyć).
Biegam w sumie od dłuższego czasu. Nie licząc wakacyjnych zrywów w szkole średniej regularnie zacząłem biegać na studiach, kiedy to w ramach W-F nieopatrznie zapisałem się na zajęcia z joggingu 🙂 Prowadzący mocno nie szalał, ale po pierwszych zajęciach stwierdziłem, że tak to szans nie mam i trzeba jeszcze coś potrenować samemu w tygodniu. To joggingowanie utrzymało mi się parę ładnych lat, ale było raczej bez większego planu i sensu. Trochę pobiegałem regularnie, później zawsze trafiła się jakaś choroba, lenistwo i tak w kółko. Ciężko więc mówić o jakichś postępach w tym okresie. Jakoś około 2008-2009 dopadło mnie totalne lenistwo i praktycznie około 3 lata prawie nie biegałem.
Jak to często bywa powrót do solidnych biegów zacząłem od głupiego zakładu, że dam radę pokonać w regulaminowym czasie trasę półmaratonu 🙂 Z perspektywy czasu zbyt solidnie się nie przygotowałem bo trochę pod górki lazłem (Półmaraton w Wałbrzychu, jest trochę różnic wysokości) ale w czasie się zmieściłem – 2:32’55
Po tym wyczynie zapał do biegów powrócił i od tego czasu regularnie biegam powoli podnosząc treningową poprzeczkę.
Jako, że lubię atmosferę biegów, starty motywują mnie do sumienności w treningu jeszcze parę biegów (łącznie z kilkoma maratonami zrobiłem).
Ciągle jednak jestem zwykłym amatorem, który ma spore ograniczenia i widzi potrzebę pracy nad sobą.
Myślę, że ten blog pomoże mi w utrzymaniu systematyczności treningów, zmotywuje do cięższej pracy a przy okazji może parę osób z Was (czytelników) odnajdzie coś ciekawego dla siebie.