MARATOŃSKIE PRZYGOTOWANIE – TYDZIEŃ 16-2023

Co się nie na trenowałem to już się nie na trenuję 🙂
Przedostatni tydzień przygotowań miał przebiegać już w kierunku zmniejszania obciążeń treningowych. Luzowanie z pewnością przydatne było mi i z powodu zbyt mocnego tygodnia 15.
Szło to chyba w dobrą stronę bo Fenix w kolejnych biegach powoli powrócił do „normalności” i wskazywał dodatnie korzyści treningowe 🙂

Patrząc zaś na detale zrealizowałem takie biegi:

18/04/2023
Bieg. Dystans: 16,16km, czas:1:34:42, śr. tempo:5,52 min/km, śr. tętno:152 ud/min. Całkowity wznios/ spadek (trasa) +56/-57 m.

Po nauczce z zeszłego tygodnia zwolniłem, starając się trzymać tempo lekko poniżej 06:00. W sumie wyszło bliżej 5:50 ale mam mieszane uczucia co do tego. Biegło mi się tak sobie, nawet te tempo wydawało mi się ciężkawe do zrealizowania w dystansie maratońskim. Muszę jeszcze dobrze przemyśleć te tematy. Lecąc tak całkiem treningowo (czyli bliżej 06:05-06:10) to szału wynikowego nie będzie. Z drugiej strony są szanse na przebiegnięcie w znośnej formie i stylu.

20/04/2023
Bieg. Dystans: 12,01km, czas:1:05:55, śr. tempo:5,29 min/km, śr. tętno:163 ud/min. Całkowity wznios/ spadek (trasa) +42/-43 m.

Trening jakościowy. Plan był (na 10 km) biec odcinki : 1 km wolno-1 km szybko (2 pierwsze rozruchowo). Źle coś wliczyłem bo wyszło 12 km i końcówka dwóch kilometrów ciągiem ale w sumie ok:
01km – 6:22
02km – 5:50
03km – 4:59
04km – 5:42
05km – 5:00
06km – 5:51
07km – 5:04
08km – 5:50
09km – 5:07
10km – 5:45
11km – 5:00
12km – 5:01

Odczuciowo biegło mi się dobrze, nie miałem problemów z utrzymaniem tempa. Pierwszy szybki odcinek wydał mi się trochę za mocny, ale skoro kolejne też wpadły podobnie to znaczy, że było to realne do zrobienia.

22/04/2023
Bieg. Dystans: 12,17km, czas:1:16:48, śr. tempo:6,19 min/km, śr. tętno:157 ud/min. Całkowity wznios/ spadek (trasa) +215 / -213 m.

Górski bieg. Zaplanowaliśmy z Żoną nadrabianie zaległości domowych (wymiana opon, prace ogrodnicze itp.) więc słusznie przewidywałem, że lepiej biec na samym początku dnia niż na końcu. Dobrze zrobiłem, po całym dniu robót nie było już ani czasu ani chęci.

23/04/2023
Rower. Dystans: 26.46km, czas:1:58:51, śr.prędkość:13,40 km/h, śr. tętno: x ud/min. Całkowity wznios/ spadek (trasa) +141/-150 m.
Bieg. Dystans: 4,56km, czas:0:27:22, śr. tempo:6,00 min/km, śr. tętno:150 ud/min. Całkowity wznios/ spadek (trasa) +76m / -71 m.

Czułem wiele różnych mięśni po pracach domowych 🙂 Z powodu tego (jak i sprawdzenia, że w sumie przebiegłem trochę „za dużo”) zdecydowałem się na rodzinną wycieczkę rowerową. A bieg późniejszy to tak pro forma.

Cały tydzień to przebiegnięte 44,9 km.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.