TRENING (TYDZIEŃ 52)

Trening Biegowy

Witam wszystkich w nowym roku 🙂 Dłuższa przerwa w pisaniu spowodowana była okresem urlopowym. Od komputera odpocząłem ale biegowo był to okres bardzo udany. Większość czasu spędziłem w Górach Sowich i treningi były czystą przyjemnością – lasy, góry, piękne widoki i wymagający trening.

Podsumowując więc 2 ostatnie tygodnie 2015:

Data: 22/12/2015
Dystans: 11,18 km
Czas: 01:06:59
Średnie tempo: 6:00 min/km

Średnie tętno: 147
Maksymalne tętno: 160
Sprzęt: SpoQ SQ100. Buty – Nike LunarSwift +4

Trening w Oleśnicy po stałej trasie.

Data: 24/12/2015
Dystans: 11,05 km
Czas: 01:06:41
Średnie tempo: 6:02 min/km

Średnie tętno: 154
Maksymalne tętno: 189
Sprzęt: SpoQ SQ100. Buty – Nike LunarSwift +4

Trening świąteczny 🙂 Również w Oleśnicy, ta sama trasa co ostatnio. Jedyną odmianą był fakt, że wyszedłem z domu rano (około 07:00). Oj niewiele się zmieniło – jak nie lubiłem rano biegać tak mi zostało dalej. Pierwsze kółko ciężko, dopiero z czasem się jakoś rozkręciłem.

Data: 25/12/2015
Dystans: 17,50 km
Czas: 01:49:13
Średnie tempo: 6:14 min/km

Średnie tętno: 156
Maksymalne tętno: 176
Sprzęt: SpoQ SQ100. Buty – Kalenji Kapteren Crossover Fw13.

By świąteczne obżarstwo nie poszło w boczki 🙂 wypadało pobiegać i w pierwszy dzień świat. Tym razem zdecydowałem się na rundkę po okalających Oleśnicę polach i lasach. Trasa w większości biegła po drogach gruntowych między polami i lasami. Świetnie się biegło, lubię tą okolicę. Płasko ale nierówny teren zmusza nogi do większego wysiłku/zmian tempa. Kroki trzeba „planować” omijając jakieś kałuże, nierówności. Jednym słowem bardzo dobra zaprawa przed biegami górskimi.
No i wpadło ponad 17 km.

Data: 27/12/2015
Dystans: 18,20 km
Czas: 02:16:28
Średnie tempo: 7:30 min/km

Średnie tętno: 160
Maksymalne tętno: 185
Sprzęt: SpoQ SQ100. Buty – Kalenji Kapteren Crossover Fw13.

Kolejną część dni świątecznych i koniec roku jak pisałem przyszło spędzić w okolicach Gór Sowich więc tym razem bieganie górskie.
Wraz z siostrzeńcem mojej Żony umówiliśmy się na 10 km rundkę po Wzgórzach Włodzickich (okolice Nowej Rudy-Ludwikowic Kł.).
Start do biegu już od razu „na bogato” bo około 1,5 km ostro łąkami pod górę. Spompowałem się i dobrze, że kilka kolejnych kilometrów było już po równiejszym terenie.
Po ostrym zbiegu w dół udaliśmy się na właściwe już Wzgórza. Tutaj niestety nawigacja szła nam słabo i finalnie trafiliśmy do miejscowości Świerki. Trzeba było wracać 🙂
Finalnie zamiast 10 km wyszło ponad 18

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.