TRENING (TYDZIEŃ 47/2016)

Trening Biegowy

Krótko i na temat 🙂 Po Piekle Czantorii nogi czułem jak przy początkach biegania. Z tego powodu pierwszą połowę tygodnia przebimbałem. Później zaś wciągnęły mnie prace poza biegowe i do weekendu sportu nie było.
Źle, bo biegi w sobotę i niedzielę szły straszliwie ciężko. Niby tylko 6 dni przerwy ale ewidentnie ciężko mi było się rozpędzić 🙂

Data: 26/11/2016

Dystans: 10,03 km
Czas: 01:00:46
Średnie tempo: 6:04 min/km

Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – Crivit (Nike 2015)

Data: 27/11/2016

Dystans: 10,97 km
Czas: 01:08:09
Średnie tempo: 6:13 min/km

Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – Crivit (Nike 2015)

Ale się wystraszyłem pod koniec biegu 🙂 Truchtam sobie wolniutko szlakiem w Górach Sowich gdy z tyłu coś nagle zaszeleści. Odwracam głowę gotów do ucieczki 🙂  a tu… biegacze. Ludzie chyba nie mają co robić, by w niedzielę o 07:00 latać po lasach. Wszystkiego bym się spodziewał w tym miejscu i o tej porze ale nie człowieka 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.