Reebok Energylux 2.0

Nie planowałem wprawdzie żadnych nowych zakupów ale stojąc przed swoją szafką ze zdziwieniem stwierdziłem, że niezbyt jest co wybrać. A by mi się przydały 🙂
Przygotowania do maratonu to więcej biegania, warto trochę miksować różne buty tak by stopa się „rozruszała” i nie było później problemów przed samymi zawodami.
Myślałem wprawdzie o czymś najtańszym z sieciówek ale zgodnie z mądrością ludową – buty biegowe kupuje się jak jest promocja 🙂 I często bierze coś innego niż myśleliśmy na początku.
Tak było i tym razem. W sklepie wpadły w mi w oko Reebok-i Energylux 2.0. Był mój rozmiar, była dobra cena to czemu nie.

Reebok Energylux 2.0 Widok ogólny.

Z tego co widzę po netowym researchu to tańszy but. Nie ma o nim wiele informacji (recenzji) ale jakieś tam dane znaleźć można, to nie będę się wygłupiał i przepisywał. Kto ciekawy, pomęczy się sam.

Ja napiszę tak. Na plus – Reebok wygląda dość zgrabnie. Trochę daje po oczach ten wystający ogon podeszwy ale może jakiś cel to ma 🙂 Podoba mi się, że but jest lekki (260 gram r.45), przewiewny. Kolorystyka jaką kupiłem jest bezpieczna, nie będzie widać po nim szybkiego zużycia, zabrudzenia (no może poza podeszwą).

Reebok Energylux 2.0 Ogonek.
Reebok Energylux 2.0 Środek.

W użyciu jest ok. Zabrałem go na swoje ostatnie, najdłuższe biegi i nie żałowałem. Szybko się do niego przyzwyczaiłem. Nie obtarł mnie nigdzie, nie uciskał. Pianka w podeszwie amortyzuje znośnie.
Bieżnik podeszwy wskazuje jednoznacznie na przeznaczenie buta na drogi utwardzone i tu raczej warto go używać. Kamienie, błoto to na 100% nie jego środowisko.

Na minus – jeszcze nie zauważyłem ale… Mam trochę obawy o trwałość podeszwy. Na tej piance (tworzywie podeszwy) nie ma żadnej ochronnej gumy. Producent wprawdzie uspokaja, że wewnętrzna pianka Fuelfoam (w podeszwie) pokryta jest odporną na ścieranie warstwą tworzywa niemniej… no martwię się 🙂 Dawno temu miałem buty z podobną podeszwą „bez niczego” (marketowe) i padły szybko. Tu po paru treningach jakie zrobiłem jest ok, śladów nie ma więc pozostaje obserwować i wierzyć, iż to lepsza klasa 🙂

Reebok Energylux 2.0 Podeszwa.

Kończąc – Reebok nie plasuje się chyba w najczęściej wybieranych, ostatnio butach biegowych (albo ja nie jestem na czasie). Dla mnie nie był to wybór oczywisty ale skoro jest dobrze to czemu nie? Warto czasem popróbować coś innego niż oklepane wzorce 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.