TRENING (TYDZIEŃ 03/2018)

Trening Biegowy

Styczeń ma być moim miesiącem rozruchowym. Nie chcę wystartować zbyt ostro bo boję się, że szybko skończy się to jakąś kontuzją lub chorobą. Lepiej podnosić poprzeczkę powoli, a będzie to z większą korzyścią dla mnie w przyszłości. No to wolniutko rozkręcam się pilnując przede wszystkim systematyczności.
Zakończony tydzień to 4 biegi, o łącznym dystansie 40,07 km.
Spora nowością dla mnie jest też zmniejszenie tempa biegu. Z reguły „cisnąłem” pod 05:30-6:00, teraz nawet po płaskim lecę około 6:00-6:20. Hmmm… treningi wchodzą lżej. Widać możliwość biegnięcia dalej, więcej sił mam na końcu. Ciężko mi jednak wyrobić sobie zdanie czy to dla mnie dobrze czy nie. Wydaje mi się, że spokojniejsze bieganie ma sens o ile w odpowiednim czasie zwiększę kilometraż. Jeśli będę biegał mało i wolno – na dłuższą metę nic dobrego z tego nie wyniknie.

Data: 16/01/2018
Dystans: 11,10 km
Czas: 01:10:13
Średnie tempo: 6:19 min/km

Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – EB Brutting Diamond Star

Bieg po Oleśnicy. „Zwyczajowe” dwa kółka.

Data: 18/01/2018
Dystans: 6,58 km
Czas: 00:40:35
Średnie tempo: 6:10 min/km

Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – EB Brutting Diamond Star

Bieg po Oleśnicy.  Miało być tak jak we wtorek ale… przyroda miała inne plany. Orkan Fryderyka szalał właśnie po Polsce i u nas też było go czuć. By nie dostać czymś w łepek uznałem, że nie będę biegł swoją dużą pętlą (jednak sporo pod drzewami się biegnie) ale nakręcę mniejszą w bardziej cywilizowanych obszarach. Zawsze to mniejsza szansa, że coś mnie zaatakuje 🙂
Ostro dmuchało (zwłaszcza między blokami). Ciekawe uczucie – jak wieje w plecy to ok, z boku jednak spychało z trasy. No i wiadomo chęci lecą w dół.
Po pierwszym kółku wiatr trochę zelżał. Jak na złość jednak zaczęło mocno padać to dla porządku dokończyłem drugie i powiedziałem dość. Musi wystarczyć.

Data: 20/01/2018
Dystans: 12,32 km
Czas: 01:19:14
Średnie tempo: 6:26 min/km

Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – Kalenji Kapteren Crossover Fw13

Pętelka górska (Ludwikowice Kł-Sokolec). Widać, że to obszar górski – biało od śniegu. Ciężej przez to szło nabijanie kilometrów, swoje jednak ubiegłem.

Data: 21/01/2018
Dystans: 10,06 km
Czas: 01:04:10
Średnie tempo: 6:23 min/km

Średnie tętno: –
Maksymalne tętno: –
Sprzęt: Suunto Ambit. Buty – Kalenji Kapteren Crossover Fw13

Druga pętelka górska (Ludwikowice Kł-Jugów). Bieg może nie najdłuższy ale na swoje usprawiedliwienie powiem, iż w niedzielę naprawdę sporo więcej km nabiłem na spacerach. Dwa razy byłem w górach (poranna wyprawa na Kozią Równię, a później rodzinne zdobywanie Wielkiej Sowy). Całkiem zacnie w ujęciu całościowym 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.